• Recenzja książek "Grzech Pierworodny" Wordye.pl
    Książki,  Recenzje

    „Grzech pierworodny” – norweska saga autorstwa Anne-Lise Boge

    „Grzech pierworodny” opowiada historię Mali Buvik, dziewiętnastoletniej dziewczyny mieszkającej w jednej z norweskich wiosek. Pochodząca ze skromnej, ubogiej rodziny, marzy o wielkiej i czystej miłości. Problemy pieniężne rodziny jednak zmuszają ją do podjęcia ciężkiej decyzji o zamążpójściu. Małżeństwo z rozsądku z bogatym, prawie czterdziestoletnim Johanem Stornes, dziedzicem dworu Stornes, wydaje się ratunkiem dla rodziny Mali. Zadłużony ojciec dziewczyny jest bliski upadkowi – brak funduszy na opłacanie podatku dzierżawcy zmusza rodzinę do opuszczenia domostwa. Pomoc oferuje dziedzic Stornes. Ma jednak warunek – chce poślubić piękną Mali, która spodobała mu się od pierwszego wejrzenia, kiedy tylko zobaczył ją na jednym z przyjęć organizowanych przez inny sąsiedni dwór. Piękna dziewczyna ze służby zawirowała…

  • "Zmierzch" Stephenie Meyer recenzja książki
    Książki,  Recenzje

    „Zmierzch” Stephenie Meyer – recenzja

    Jeszcze dobre parę lat temu księgarnie przeżywały prawdziwe oblężenie, jeśli chodzi o powieści o wampirzych przystojniakach. Wampiry pojawiały się wszędzie, a machina wielkiej popularności tej tematyki w dużej mierze nakręcana była dzięki takim powieściom jak „Zmierzch”. Młode dziewczyny wręcz oszalały na punkcie nieziemskiego i troskliwego Edwarda Cullena. Z zapartym tchem śledząc losy Belli Swan, na której miejscu z pewnością wiele z nastolatek chciałoby się w tamtym momencie znaleźć. Zapewne i mnie, gdybym tylko tę powieść czytała w latach nastoletnich, przypadłaby do gustu historia o wampirze i przeciętnej dziewczynie. Nie dane mi było jednak w tamtym okresie zapoznać się z opowieścią miłosną Belli oraz Edwarda. Po latach, kiedy nastoletnie lata mam…

  • pustynna-włócznia-peter-v-brett-recenzja-wordye
    Książki,  Recenzje

    „Pustynna Włócznia” – Peter V.Brett – recenzja

    Długi czas zastanawiałam się, czy warto pisać recenzje tak, by każda z nich opowiadała o osobnej księdze danego tomu. Doszłam jednak do wniosku, że mijałoby się to z celem i bezsensu oceniać pół powieści. Polskie wydania bowiem są podzielone na dwie części. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Może dla wygody czytania, a może dla pieniędzy – kto tam wie. Dla mnie jednak te dwie książki będące tak naprawdę jedną częścią należy oceniać wspólnie i tak też właśnie robię. „Pustynna Włócznia” Petera V.Bretta będzie przeze mnie recenzowana zatem tak jak recenzja „Malowanego Człowieka”. Jeśli ktoś z was nie czytał tomu pierwszego, którym jest „Malowany Człowiek”, odradzam czytanie tego tekstu. Mogą się bowiem…

  • malowany-czlowiek-peter-v-brett-wordye
    Książki,  Recenzje

    „Malowany człowiek” Peter V. Brett – recenzja

    Cykl Demoniczny, autorstwa Petera V.Bretta, którego „Malowany Człowiek” jest początkiem historii, należy do ulubionych cyklów fantasy rangovsky’ego. Nie mogłam zatem przejść obok tych książek obojętnie. Po zachęcającym opisie i zapewnieniach lubego stwierdziłam, że to może być coś, co mi się rzeczywiście spodoba. W końcu historia o zdziesiątkowanej ludzkości przeklinającej noc i pojawiające się wtenczas bestie brzmi intrygująco, nieprawdaż?  Recenzja książki odnosi się do obu części poszczególnych tomów serii. Malowany Człowiek – o fabule słów kilka Otchłańce – krwiożercze rozszalałe bestie wychodzące wraz z zachodem słońca spod powierzchni ziemi, na dobre przyporządkowały sobie ludność Thesy. Każda czynność wykonywana pośpiesznie, przed zapadnięciem ciemności, rzuca ponury obraz świata zawładniętego przez paskudne pomioty. Ludzie żyją w zamknięciu,…

  • droga-krolow-recenzja-wordye
    Książki,  Recenzje

    „Droga Królów” Brandon Sanderson – recenzja

    Wreszcie nadszedł czas, bym ze szczerą radością w sercu mogła rzec, że tak!, skończyłam tę cegłę. Nie udawajmy bowiem, że „Droga Królów” Brandona Sandersona to lekkie czytadełko, którym można delektować się, jadąc w zatłoczonym busie, jedną ręką trzymając się poręczy, a drugą przekładając raz za razem kolejne stronice powieści. Nie, nie. „Droga Królów” to prawdziwe opasłe tomiszcze, którym na upartego można by komuś wyrządzić krzywdę. Do tego tyciutki druczek i masa neologizmów, skomplikowana akcja, której trzeba poświęcić sporo uwagi. Tej książki nie czyta się szybko i byle jak. Ta historia zasługuje wręcz na należyte zainteresowanie i pełne skupienie. Wierzcie lub nie, ale po przebrnięciu przez początkowe rozdziały wprowadzające, nie zauważycie,…