• pustynna-włócznia-peter-v-brett-recenzja-wordye
    Książki,  Recenzje

    „Pustynna Włócznia” – Peter V.Brett – recenzja

    Długi czas zastanawiałam się, czy warto pisać recenzje tak, by każda z nich opowiadała o osobnej księdze danego tomu. Doszłam jednak do wniosku, że mijałoby się to z celem i bezsensu oceniać pół powieści. Polskie wydania bowiem są podzielone na dwie części. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Może dla wygody czytania, a może dla pieniędzy – kto tam wie. Dla mnie jednak te dwie książki będące tak naprawdę jedną częścią należy oceniać wspólnie i tak też właśnie robię. „Pustynna Włócznia” Petera V.Bretta będzie przeze mnie recenzowana zatem tak jak recenzja „Malowanego Człowieka”. Jeśli ktoś z was nie czytał tomu pierwszego, którym jest „Malowany Człowiek”, odradzam czytanie tego tekstu. Mogą się bowiem…

  • plany-czytelnicze-na-2021-rok
    Książki,  Luźny wpis

    Plany czytelnicze na 2021 rok

    Przyznam Wam szczerze, że pisząc tytuł tego postu z rozpędu napisałam 2020. Ale ten dziwny, nietypowy rok już za nami, a w głowach na pewno wielu z was narodziły się cele na rok 2021. U mnie takich celów jest kilka. Dzisiaj przeglądając nasze konto na LubimyCzytac.pl, patrzyłam tak, co chciałabym w najbliższym czasie przeczytać. Wpadłam na pomysł, by taki plan czytelniczy sobie stworzyć i starać się go powolutku w tym nowym roku realizować. Przyznaję, że w 2020 niewiele książek przeczytałam. Pewien zastój czytelniczy był spowodowany wszelkimi innymi sytuacjami. Ale chciałabym w tym nowym roku się trochę bardziej do tego przyłożyć, znaleźć więcej czasu na książki, które już tyle czasu leżą…

  • malowany-czlowiek-peter-v-brett-wordye
    Książki,  Recenzje

    „Malowany człowiek” Peter V. Brett – recenzja

    Cykl Demoniczny, autorstwa Petera V.Bretta, którego „Malowany Człowiek” jest początkiem historii, należy do ulubionych cyklów fantasy rangovsky’ego. Nie mogłam zatem przejść obok tych książek obojętnie. Po zachęcającym opisie i zapewnieniach lubego stwierdziłam, że to może być coś, co mi się rzeczywiście spodoba. W końcu historia o zdziesiątkowanej ludzkości przeklinającej noc i pojawiające się wtenczas bestie brzmi intrygująco, nieprawdaż?  Recenzja książki odnosi się do obu części poszczególnych tomów serii. Malowany Człowiek – o fabule słów kilka Otchłańce – krwiożercze rozszalałe bestie wychodzące wraz z zachodem słońca spod powierzchni ziemi, na dobre przyporządkowały sobie ludność Thesy. Każda czynność wykonywana pośpiesznie, przed zapadnięciem ciemności, rzuca ponury obraz świata zawładniętego przez paskudne pomioty. Ludzie żyją w zamknięciu,…

  • Gry,  Luźny wpis

    Czy Valorant zagrozi CS:GO?

    Valorant, początkowo noszący nazwę Project A, wdarł się na rynek gier komputerowych szturmem, podbijając serca wielu graczy starych, dobrych fpsów. W szeregi dzielnych, wojowniczych graczy nowej produkcji Riotu wstąpili jednak nie tylko gracze strzelanek, ale również dało się słyszeć o weteranach Fornite’a, PUBG-a, fanów gier takich jak Overwatch od Blizzarda czy Paladins studia Hi-Rez. Zainteresowanie grą przejawili również wyjadacze League of Legends, gry wspomnianego wyżej studia odpowiedzialnego za produkcję Valoranta. Valorant oficjalną swą premię miał 2 czerwca 2020 roku. Jednakże już od kwietnia ruszyły zamknięte testy beta. Dostęp można było uzyskać poprzez oglądanie popularnych streamerów, u których na streamach odbywało się losowanie kluczy. Valorant tym samym już od samego początku…

  • droga-krolow-recenzja-wordye
    Książki,  Recenzje

    „Droga Królów” Brandon Sanderson – recenzja

    Wreszcie nadszedł czas, bym ze szczerą radością w sercu mogła rzec, że tak!, skończyłam tę cegłę. Nie udawajmy bowiem, że „Droga Królów” Brandona Sandersona to lekkie czytadełko, którym można delektować się, jadąc w zatłoczonym busie, jedną ręką trzymając się poręczy, a drugą przekładając raz za razem kolejne stronice powieści. Nie, nie. „Droga Królów” to prawdziwe opasłe tomiszcze, którym na upartego można by komuś wyrządzić krzywdę. Do tego tyciutki druczek i masa neologizmów, skomplikowana akcja, której trzeba poświęcić sporo uwagi. Tej książki nie czyta się szybko i byle jak. Ta historia zasługuje wręcz na należyte zainteresowanie i pełne skupienie. Wierzcie lub nie, ale po przebrnięciu przez początkowe rozdziały wprowadzające, nie zauważycie,…